czwartek, 11 kwietnia 2013

Domowa skórka pomarańczowa. Z notatnika mojej Mamy

Strasznie mnie boli wyrzucanie skórki po zjedzeniu pomarańczy.
W moim domu rodzinnym zawsze się ją smażyło.
Moczyło, obgotowywało, oglądało jak staje się przezroczysta i błyszcząca.
Dom pachniał wtedy świętami.
A babcia powtarzała: Ale będą makowce na święta.
Makowce były zawsze.
Szczególnie ciepło wspominam te na puszystym biszkopcie.
Masa makowa ze skórką, orzechami, figami, zapieczona.
A na to taki śliski, bieluchny lukier. Aż trzeszczał pod zębami.
I pachniał sokiem cytrynowym.
Pachnące dzieciństwo.


Ale do rzeczy.
Kiedyś moja babcia, a teraz moja mama, ja i moja córka już też, robimy ją tak samo.


Wstęp jest tu moim zdaniem najważniejszy, czyli staranne mycie pod bieżącą ciepłą wodą. Potem moczenie w wodzie. Zmieniam ją jak sobie przypomnę i jak czas pozwala. 2-3 razy na dzień. Moczenie trwa 2 do 3 dni. A potem obgotowywanie. Ze trzy razy po 10 minut. Każda woda do wylania. I dopiero teraz mam nadzieję, że pozbyłam się już całej konserwującej chemii. Te przenicowane skórki zalewam wodą, tak aby dość ciasno ułożone w garnku były ledwo zakryte. I wsypuję cukier. Dużo cukru. Tyle co wody. A i tak zaraz się okaże, że jest go za mało. Bo skórki znów pływają w wodzie. Tyle, że w słodkiej. Tak dosypywać trzeba kilka razy. Aż błyszczące i pachnące skórki będą leżeć w gęstym syropie.  
Bywa, że to smażenie trwa od poniedziałku do poniedziałku. Gdy nie mam atencji do gotowania (czyli brak mi czasu), wkładam rondelek do lodówki, gdzie czeka na lepsze, wolniejsze chwile.
Ale, kiedy jest już po wszystkim przekładam je do słoika, zakręcam i do lodówki.

Są na pewno lepsze od tych kupowanych w sklepie. Nie są suche i łykowate. Bo pascha takich nie lubi. W niej muszą być mięciutkie, pachnące skórki i rodzynki moczone w rumie. Chrupnąć może jedynie orzech.
Smacznego!







1 komentarz:

  1. Moja Babcia też zawsze smażyła skórki po pomarańczach i cytrynach :) Od dziecka przyzwyczajona do smaku tych domowych, kupnych nie tykam :) Na wspominki mi się od tego wpisu zebrało... :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz!

Czytaj również...

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...