Lato przemknęło szybciej niż zwykle.
Zdarzały się dni i tygodnie, kiedy wszystko było na "automacie".
Pobudka i "szybkie spa" pod prysznicem, śniadanie dla gości z pensjonatu, i znów pieczenie i gotowanie do późnych godzin wieczornych. A czasem i do rana.
I nawet nie wiadomo kiedy, soczyste zielone kolory drzew powoli zaczynają zmieniać się na ciemne, lekko przydymione, gdzieniegdzie poprzetykane złotem liśćmi.
Teraz jest chwila na oddech.
Lato jest czasem na pełnych obrotach. Rzadko mogę usiąść z kubkiem herbaty, by cieszyć się promieniami słońca.
Dlatego z utęsknieniem wyczekuję jesieni, kiedy znów będę mogła celebrować chwile z gazetą na parkowej ławeczce, a Franciszek będzie rysował kolorową kredą po alejkach.
Dokładnie tak, jak robiłam to ja z moimi braćmi podczas wakacji w Wysowej, gdy mama zanurzona w lekturze "Wyborczej", kątem oka kontrolowała nasze zabawy.
Wracam do pieczenia nowych ciast.
Nie tortów, a ciast, ciastek, ciasteczek.
Wieczory będę spędzać w mojej kuchni.
Wyglądając przez okno, liczyć zapalone światła w Biawenie, mieszać ciasto drewnianą łyżką i nasłuchując, czy Franio się nie obudził.
...
Pierwsze ciasto z okazji pierwszych złotych liści
Razowe ciasto z jabłkami.
Lekko piernikowe. Z nutą czekolady.
Zdrowe i pięknie pachnące.
Składniki:
- 5 średniej wielkości jabłek (użyłam antonówek)
- 3 szklanki (425 g) pszennej mąki razowej (użyłam mąki grubo mielonej)
- 100 g ciemnej czekolady
- 2 łyżki kakao
- 2 łyżeczki cynamonu
- 3 łyżki domowej przyprawy piernikowej (tłuczone goździki, cynamon, imbir, mielone orzechy włoskie)
- 1,5 łyżeczki sody oczyszczone
- szczypta soli
- 4 jajka
- pół szklanki miodu wielokwiatowego
- szklanka oleju rzepakowego (może być oliwa z oliwek)
Forma: keksówka 8x30 cm (mierzona po dnie), posmarowana tłuszczem i wysypana mąką razową lub otrębami
Sposób przygotowania:
- Piekarnik nagrzać do 165 - 175 stopni Celsjusza. Jabłka obrać i zetrzeć na tarce o dużych oczkach.
- W misce wymieszać mąkę razową z kakao, cynamonem, przyprawą piernikową, solą, sodą oczyszczoną i posiekaną czekoladą.
- Białka oddzielić od żółtek. Żółtka miksować przez 3-4 minuty, aż staną się jasne i puszyste, dodawać powoli miód, nadal miksując przez kolejne 3-4 minuty. Wymieszać z olejem lub oliwą.
- Łyżką wymieszać zmiksowane żółtka z suchymi składnikami.
- Białka ubić na sztywną pianę. Delikatnie (zrobiłam to dłonią) wymieszać ubite białka z ciastem, a na koniec z jabłkami.
- Przelać ciasto do przygotowanej keksówki, wstawić do nagrzanego piekarnika i piec ok. godzinę.
- Wyjąć z piekarnika i odstawić do przestygnięcia. Po kwadransie, okroić ciasto dookoła nożem i wyjąć z formy. Zostawić do całkowitego ostygnięcia.
- Ciasto razowe z jabłkami można dodatkowo polać roztopioną czekoladą (np. 100 g roztopione z kilkoma łyżkami mleka) z dodatkiem cynamonu lub mieszanki do piernika. Ja polałam tylko czekoladą.
Tak, tak, jesień już puka do naszych drzwi :) Jeśli każdy przywita ją takim pysznym ciastem to na pewno będzie to piękna pora roku :)
OdpowiedzUsuńCiasta z jabłkami, jak zawsze najlepsze ;)
OdpowiedzUsuń