Świeża sałatka... ze śledziami.
I na zimę i na wiosnę.
Idealna na świąteczny stół - i Wielkanocny i Wigilijny.
Słodki seler naciowy, kwaskowe jabłko, lekka goryczka cykorii i chrupkie pestki dyni.
I śledź!
Składniki (4 porcje):
250 g (4-5 sztuk) filetów śledziowych w oleju a'la Matjas
2 łodygi selera naciowego
pół białej cykorii
jabłko
sok z połówki cytryny
4 łyżki pestek dyni
4 łyżki posiekanego szczypiorku
mała cebula (najlepiej dymka, cukrowa lub szalotka)
sól i świeżo zmielony czarny pieprz
3 łyżki oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia
1 łyżka octu winnego (lub jabłkowego, ryżowego)
1 łyżka miodu
Uprażyć pestki dyni.
Filety wyjąć z zalewy i pokroić na 1 cm kawałki. Selera naciowego drobno pokroić (razem z listkami). Cykorię pokroić na cieniutki plasterki. Jabłko obrać ze skóry, zetrzeć na tarce na grubych oczkach i skropić sokiem z cytryny. Cebulę wraz z dymką drobno posiekać.
Wszystkie składniki umieścić w misce. Dodać pestki dyni, szczypiorek i doprawić solą i pieprzem.
W kubeczku wymieszać oliwę z miodem i octem winnym.
Wszystko razem wymieszać.
Wygląda przepysznie, uwielbiam śledzika, robiłam kilka dni temu z dodatkeim pieczonych buraków(kuchnia lidla), pysznie wyszedł:)
OdpowiedzUsuńHmmm, takiego z burakami chyba nigdy nie jadłam... Muszę spróbować!
Usuń